nie sieją i nie żniwują,
i nie zbierają do spichlerzy,
a wasz Ojciec niebieski żywi je.
Czyż wy nie jesteście więcej warci od nich?
A któż z was, tak zatroskanych,
może dodać jedną chwilkę do swojego życia?
I dlaczego martwicie się o ubranie?
Przypatrzcie się kwiatom polnym,
one nie pracują i nie przędą,
a powiadam wam:
Nawet Salomon w całym swym przepychu
nie był tak ubrany,
jak jeden z nich.
Jeżeli więc Bóg tak przystraja polną trawę,
która dziś jest, a jutro w piec będzie wrzucona,
to o ileż bardziej was, słabej wiary?
Nie troszczcie się zatem,
mówiąc: Co będziemy jedli,
albo: Co będziemy pili,
albo: W co się ubierzemy,
bo o to wszystko zabiegają poganie.
A wasz Ojciec niebieski wie,
że tego wszystkiego potrzebujecie.
Szukajcie najpierw królestwa [Bożego]
i jego sprawiedliwości,
a to wszystko będzie wam przydane.
Nie troszczcie się zatem o jutro,
bo jutro samo o siebie będzie się troszczyć.
Dosyć ma każdy dzień swojej biedy.
(Mt 6, 26-34)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz